Okradziony
mam fobię na temat bezpieczeństwa. Kiedyś ktoś włamał się do mojego mieszkania i ukradł rzeczy i gotówkę o wartości blisko 400 tysięcy złotych. Od tamtego czasu zwracam dużą uwagę na temat zagwarantowania bezpieczeństwa sobie i swoim bliskim. Nie ufam nikomu. Drzwi do mieszkania oraz okna są odpowiednio zabezpieczone, tak, żeby nawet ślusarz miał problemy z ich wyłamaniem. Każda próba ingerencji w zamku czy oknie jest automatycznie zgłaszana na ochronie. Ponadto zainstalowałem kosztowny monitoring gsm na terenie całego obiektu i w bliskim otoczeniu. Dlaczego akurat wybrałem monitoring gsm? Z wielu powodów. Po pierwsze jest mało widoczny. Łatwo go ukryć, przez co potencjalni złodzieje nie zdają sobie sprawy o jego istnieniu. Po drugie kamery gsm umożliwiają zdalny dostęp z telefonu. Kamery gsm nie mają okablowania i ich instalacja w dowolnym miejscu jest bardzo prosta i mało inwazyjna. Monitoring gsm poleciła mi znana firma ochroniarska i jestem bardzo zadowolony. Do tej pory kamery gsm spisują się znakomicie. Warto zauważyć,że każda kamera gsm kosztowała niewielkie pieniądze, dzięki czemu zainstalowałem ich naprawdę dużo. Mój dom jest teraz twierdzą, której bezpieczeństwa strzeże między innymi kamera gsm. Postarałem się nawet, żeby w moim samochodzie znalazła się kamera gsm na wypadek kradzieży auta. To bardzo dobre rozwiązanie.